Dar Szczecina wychodzi w morze

Marek Frycz

Dar Szczecina wychodzi w morze w listopadowy Bałtycki rejs, załoga złożona z żeglarzy z całej Polski jest przygotowana na wszystko bo to przecież listopad na Bałtyku.


s/y Dar Szczecina.

Jacht przeszedł specjalne przygotowanie do tego rejsu , dokładnie dwa lata temu Dar był gdzieś na Bałtyku w drodze z Gdyni do Szczecina i mieliśmy pogodę sztormową wiatry zachodnie 11 i więcej, temperatury poniżej zera i śnieżyce. Dzisiejsze prognozy są lepsze jak gdyby neptun nas zachęcał ale nic nie piszę żeby nie zapeszyć, po powrocie opiszemy nas rejs. Już za tydzień Dar idzie z wody do góry na ląd na zimowy odpoczynek a my już planujemy zimowy sezon na wyspach Kanaryjskich. Będę dowodził tam jachtem i organizował rejsy wspólnie z Robertem zapraszamy już wszystkich na te rejsy, szczególy już niebawem.
Planowałem te rejsy na Darze ale nie wyszło i nasz wspaniały jacht czeka do wiosny na nowy sezon
Pozdrawiam wszystkich szczególnie gorąco od załogi Dara.

Marek Frycz



Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano dnia 13-11-2003 o godz. 16:19:16
No tak - rejs sie skonczyl, bylo fajnie, temperatura prawidlowa (czyli dosc niska),
dobre towarzystwo. Mozna jedynie miec pretensje do kapitana, ze nie zorganizowal
burzy snieznej. Moze w grudniu?
zalogant Maciek


Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano dnia 13-11-2003 o godz. 20:20:27
Mówisz i masz; w przyszłym roku śnieżyce i wiatry przeciwne - Kapitan


Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano dnia 13-11-2003 o godz. 20:47:28
Geeenialny rejs. Super atmosfera, piekny jacht, no i przede wszystkim naprawde fajni ludzie.
Warto bylo, oj warto ! (nawet sie troche po....gac w pierwszy dzien ;)) )
A jesli chodzi o temperatury ? :-/ hehe - jak dla mnie wystarczajaco niskie;) Obstawalbym
jednak przy tym, zeby nie prowokowac Neptuna, bo jak nam nastepnym razem przywali mrozem,
to sie nie pozbieramy ;)
pozdrawiam
zalogant Wojtek


Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano dnia 14-11-2003 o godz. 07:55:43
Bylem razem z Wami. Byliscie wspaniali w swojej zyczliwosci i natychmiastowj
przyjazni. TOMEEK jestes wielki jako organizator i zeglarz. Bez Ewy nie byloby
tego rejsu w takiej atmosferze. Pozdrawiam wszystkich. Kapitana osobno.
Koniecznosc spotkania Bogdan


Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano przez AB dnia 21-11-2003 o godz. 08:45:08
REJS niecale 4 dni - wspomnień na wiele skrzynek piwa! Choć nic tak nie smakuje
jak rum w listopadowy poranek!!! teraz juz nie pamiętam czy na odwagę czy dla rozgrzania ;).
"W kazdej chwili płynę w taki rejs", a z takim Kapitanem i załogą choćby na poszukiwania
końca oceanów. Trzymajcie się ciepło ;)
Ps. Marek - pomyślnych ciepłych wiatrów!!!!!


Re: Dar Szczecina wychodzi w morze 
dodano dnia 21-11-2003 o godz. 14:00:18
Można się zastanawiać co jest najważniejsze w czasie rejsu: łajba, pogoda,
morze czy załoga czy kapitan; w tym wypadku nie ma się nad czym zastanawiać
- wszystko było równie ważne i równie doskonałe (nawet choroba morska
w niektórych wydaniach - zaiste wyśmienita); co do życzeń względem pogody
przyłączam się... mateusz